W Nairobi laduje wieczorem, jest juz ciemno. Zalatwienie wizy zajmuje jakies 5 min, koszt 25 $ i mozna na nia potem wrocic z Tanzanii bez koniecznosci zakupu dwukrotnego wjazdu. Po odebraniu bagazu i wyjsciu z hali przylotow czeka tlum taksowkarzy etc. Rozgladam sie za karteczka z moim imieniem, ale niestety nie udaje mi sie wypatrzec nic, co przypominaloby moje imie. Ale jest jedna karteczka z polskim nazwiskiem. Mily akcent na obcym ladzie.
Po pewnym czasie i telefonie do osoby, ktora miala mi zamowic taksowke, udaje sie do hotelu. Taxi z lotniska do hotelu parkside 20 $. Hotel malo ciekawy. Pokoj dwuosobowy 35 $ (uwaga i wskazowka dotyczaca hotelu pojawi sie w ostatnim wpisie). Jedyna zaleta hotelu to polozenie. Doslownie spod drzwi odjezdzaja shuttle bus do Tanzanii. Ja korzystalam z Riverside.